1. Zdjęcia, które wyrywają z butów to dobra strategia budowania marki osobistej
Instagram to platforma na której zdjęcie jest głównym elementem przekazywanych treści, dlatego zadbaj, aby było piękne, ale także ciekawe, inspirujące, wzbudzające emocje. Postaw się w roli Twojego odbiorcy i zastanów, czy na Tobie takie zdjęcie zrobiłoby wrażenie i skłoniło do interakcji - zostawienia komentarza, albo nawet więcej - odwiedzenia profilu autora? Właśnie takie zdjęcia publikuj w swoim feedzie.
Każda fotografia powinna być zarówno pasującym elementem spójnego, przemyślanego wcześniej pomysłu na Twoją siatkę zdjęć, jak również pojedynczym elementem przykuwającym uwagę odbiorcy. W końcu, ktoś kto jeszcze nie miał okazji poznać Twojego profilu, zobaczy tylko to jedno konkretne zdjęcie i na jego podstawie podejmie decyzję, czy poznacie się bliżej.
O ile większość marek z branży FMCG potrzebuje Instagrama, o tyle w większości przypadków ich prowadzeniem nie powinny zajmować się osoby bez profesjonalnego przygotowania w temacie, lub takie, które nie mają naturalnego wyczucia estetycznego.
Powiedzmy to sobie jasno - to, że każdy może zrobić zdjęcie na Instagram nie znaczy, że każdy powinien.
Jeśli Twoim celem jest sprzedawanie obrazem czy też budowanie społeczności wokół marki na bazie komunikacji wizualnej, musisz być świadom/-a zasad operowania kadrem i światłem. Duch DIY jest fajny i ma swoich zwolenników, ale jeśli planujesz wejść ze swoją marką na wyższy poziom i “włamać się” do świadomości konsumentów, niezbędne będzie wsparcie profesjonalisty.
Zajmujemy się tym na co dzień w Social Tigers, chętnie pomożemy :) ale eksperta-fotografa znajdziesz łatwo na facebookowych grupach poświęconych temu zagadnieniu.
Więcej o zasadach skutecznych kreacji piszemy w naszym ebooku, Księga Adsów 2.0.
2. Spójna struktura profilu czyli budowanie marki na Instagramie
Dobrze prowadzony, angażujący, przykuwający uwagę profil zazwyczaj jest bardzo spójny. Przeglądając taką siatkę zdjęć, jesteśmy w stanie zauważyć pewne schematy, np. jednorodną kolorystykę, sposób kadrowania zdjęć czy charakterystyczną edycję publikowanych zdjęć.
Zastanawiasz się, dlaczego w ogóle spójny profil ma większą moc angażowania odbiorców?
Odpowiedzią jest… sposób funkcjonowania naszego mózgu!
Naturalnym jest poszukiwanie struktur... wszędzie (kojarzysz twarz na Marsie?). Wzory porządkują życie i pozwalają na efektywne wydatkowanie energii - mózg ignoruje chaos na rzecz harmonii.
Jeżeli profil jest uporządkowany i zdjęcia układają się w historię, którą można zrozumieć jednym spojrzeniem; gdy po wejściu na profil, od razu czujemy klimat marki, jej tone of voice, jej charakter; niemal odruchowo i natychmiastowo jesteśmy w stanie nawiązać z nią więź emocjonalną.
A w social mediach kupujemy od tych, których lubimy, szanujemy i którym ufamy - nie da się więc nawiązać porozumienia na poziomie uczuciowym, jeśli nie potrafimy wyrazić, dla kogo jest nasza marka.
W tym sensie, Instagram jest potężnym narzędziem do wpływania na świadomość brandu - a uporządkowany, spójny profil nie jest jedynie fanaberią pedantycznego social media managera!
3. Planowanie postów - strategia budowania marki w akcji
Wiesz już, jaki schemat przyjąć, teraz trzeba tego bezwzględnie przestrzegać.
Publikowanie każdego posta osobno, zastanawiając się, czy będzie pasował do naszej siatki zdjęć, będzie uciążliwe. Jeżeli każdorazowo musimy podejmować taką decyzję, narażamy się na większe ryzyko błędu i w efekcie tracimy kontrolę nad spójnością.
Dlatego warto przemyśleć od razu kilka postów i, używając zewnętrznej aplikacji, zasymulować dodanie zdjęcia do już opublikowanych treści.
Używając np. Planoly, możesz zobaczyć przyszłą siatkę zdjęć, ale także dowolnie przestawiać posty, do momentu, aż uznasz, że taki układ będzie dla nich najlepszy. Dzięki planowaniu postów i poświęceniu więcej czasu za jednym razem, będziesz gotowy na wypadek bardziej zapracowanych dni.
4. Używaj hashtagów - budowanie strategii marki w oparciu o dobry research
Hashtagi to tak naprawdę słowa kluczowe, dzięki którym możemy przeszukiwać Instagram pod kątem interesujących nas treści.
Jakich hashtagów używać do opisania swoich treści, aby zadziałały najlepiej?
Jeżeli użyjesz hashtagu, który nijak ma się do opublikowanego zdjęcia, przemknie ono niezauważone przez feed danego hashtagu. Może również zdarzyć się, że ktoś jednak je zauważy i zgłosi przez opcję „nie wyświetlaj dla danego hashtagu”, a to z pewnością nie pomoże budować Ci wysokich zasięgów.
Użytkownicy Instagrama dodawali popularne hashtagi pod zdjęciami o zupełnie innej tematyce, zabijając tym samym ich podstawową funkcję, dlatego Instagram wprowadził zmianę w wyświetlaniu hashatagów.
Od pewnego czasu posty oznaczone danym słowem kluczowym możesz zauważyć w postaci „najważniejsze” i „najnowsze”. Zmiana zadziałała skutecznie - od teraz feed porządkuje się samoistnie, ponieważ to użytkownicy decydują, czy dane zdjęcie pasuje do kategorii.
Nie powinno się również korzystać z hashtagów opisujących bardzo dużą liczbę zdjęć, np. #love, które ma 1,5 biliona (sic!) postów czy #beautiful - 5,7 miliona.
Mimo największych starań - szczególnie na początku - twój post zniknie użytkownikom z widoku, zanim zdążą go zauważyć. Dodatkowo, zastanów się, jak sam przeszukujesz Instagram - czy kiedykolwiek użyłeś takiego ogólnego hashtagu do znalezienia interesującej Cię treści?
Ile więc postów powinien mieć hashtag, którym warto opisać nasze treści?
Kiedyś słyszałam, że najlepiej, aby nie był to hashtag opisujący więcej, niż 500 tys. postów, jednak należy to dobrać pod wielkość naszego konta i zaangażowanie użytkowników.
Próbuj - poświęć na to miesiąc lub dwa i podpisuj zdjęcia różnymi hashtagami - po pewnym czasie zauważysz, które z hashtagów pomagają Ci zdobyć więcej serduszek i komentarzy.
Wydaje się jednak, że niezależnie od Twoich eksperymentów i wniosków, używanie hashtagów powyżej miliarda nigdy nie będzie korzystne dla Twojego profilu.
Hashtag nie może być również zbyt mały.
Poszukujemy złotego środka - popadanie ze skrajności w skrajność zazwyczaj szkodzi. Jeżeli hashtagiem, którego próbujemy użyć, opisano mało postów, zapewne mało osób z niego korzysta - a więc także mało osób wykorzystuje go do przeszukiwania treści.
Oczywiście, są od tego wyjątki, jak np. krótkoterminowa instagramowa akcja czy dedykowany hashtag Twojej marki lub grupy, którego konsekwentnie używasz pod każdym postem.
Przykładem może być np. współorganizowana przez nas akcja dla Krowarzywa - wykorzystując #bezJurex, klienci mogli oznaczać swoje zdjęcia i tym samym pokazać, że wspierają akcję (bezJurex to nazwa styczniowego burgera miesiąca, z którego dochodu 10% przeznaczone zostało na działania Fundacji Zwierzęca Polana).
Posiadając konto firmowe, mamy dostęp do statystyk profilu - to, że warto je analizować, jest oczywistym wnioskiem.
Teraz statystyki moją pomóc nam także w doborze odpowiednich hashtagów - na niektórych kontach firmowych mamy już możliwość sprawdzenia, jaki ruch i zaangażowanie na naszym koncie generują poszczególne hashtagi.
Praca z takimi danymi to czyta przyjemność! Działa? Super. Nie działa? Zmieniamy hashtag i obserwujemy dalej!
Jeżeli nie masz jeszcze tej opcji - cierpliwie czekaj, różne funkcje Instagrama pojawiają się na kontach w różnym czasie.
Ilu hashtagów na Instagramie używać?
Do dziś spotykam się z kontami, na których treści podpisywane są 3 hashtagami, bądź nie posiadają ich wcale. Ok, jeżeli zależy Ci tylko na zaangażowaniu pozyskanych już obserwatorów - nie ma problemu.
Mogą pozwolić sobie na to osoby prywatne lub ogromne konta, których odbiorcy wykazują duże zainteresowanie publikowanymi treściami (jeżeli odpowiednio szybko Twój post nie zyska dużej ilości serduszek i komentarzy, jego zasięg spadnie i nie będą się wyświetlały nawet osobom, które już obserwują Twój profil).
Ale nie dodając hashtagów, mamy z nich zaangażowanie równe... zero. Dlaczego więc tracić taką możliwość?
Skoro Instagram pozwala nam na publikację 30 hashtagów, wykorzystajmy te 30 szans na próbę dotarcia do społeczności portalu. Pamiętaj jednak o wybieraniu wartościowych hashtagów - nie marnuj tego limitu na kategorie zbyt duże lub nieopisujące Twojego zdjęcia. Nie dodawaj również więcej, niż 30 kategorii - wtedy Twój post opublikuje się z samym podpisem, bez ani jednego hashtaga.
Skąd brać pomysł na hashtagi?
Z wyszukiwarki instagramowej!
Wpisz hasło, które opisuje Twoje zdjęcie lub to, co opisuje twój profil lub profesję. Instagram sam podpowie podobne hashtagi, a ty ocenisz ich wielość i, tym samym, efektywność zasięgową.
Dodatkowo - zawsze warto się inspirować; przejrzyj platformę pod kątem swojej konkurencji czy profili zajmujących się podobną tematyką - jakich hashtagów używają? Warto sobie wcześniej przygotować sobie listę 50-60 sprawdzonych hashtagów, aby za każdym razem nie prowadzić dogłębnego researchu.
Pamiętaj jednak, aby używać ich zamiennie - po pierwsze, musisz testować różne opcje, aby dowiedzieć się, które kategorie są faktycznie najlepsze dla Twojego profilu. Po drugie - używając w kółko tego samego zestawu hashtagów, algorytm Instagrama może potraktować Cię jako bota, co znacząco ograniczy Twoje zasięgi.
Czy warto używać polskich hashtagów?
Jasne, że tak, szczególnie, jeżeli zależy ci na obserwatorach, bądź potencjalnych klientach na lokalnym rynku. Wielu twoich obserwatorów przeszukuje Instagram tylko przez polskie hashtagi!
5. Używaj tych kategorii postów, które najbardziej angażują
Produkty
W branży FMCG produkt może być dziełem sam w sobie! Zaprojektowany w atrakcyjny sposób dla grupy docelowej, ujęty w charakterystycznej scenerii lub na czystym, białym tle, dobrze oświetlony, wysyła bardzo intensywny sygnał do mózgu.
Najbardziej angażujące posty produktowe z Krowarzywa:
Lifestyle firmowy
W zależności od tego, jaka jest strategia budowania marki, Instagram może być też miejscem, w którym dzielimy się z naszą społecznością życiem organizacji - jesteśmy pasjonatami, którzy tworzą, produkują i kreują produkty dla innych pasjonatów.
Posty, które opowiadają historię zza kulis, mają potencjał generowania zaangażowania - zwłaszcza, jeśli pisane są od szczerze, pokazują prawdziwe emocje, nie są specjalnie ustawiane ani retuszowane.
Reposting - czyli jak zwiększyć liczbę obserwujących na Instagramie?
Rzecz absolutnie trywialna, a zarazem najbardziej pomijana ze wszystkich taktyk stosowanych przez marki na Instagramie. Mowa oczywiście o repostingu, czyli pokazywaniu na oficjalnym profilu marki fanów, klientów i przyjaciół marki, którzy umieszczają na platformie zdjęcia z naszymi produktami.
Co dalej?
Wykorzystałeś wszystkie powyższe rady, Twoje zdjęcia są piękne, siatka zdjęć przykuwa uwagę charakterystycznym schematem, eksperymentowałeś przez jakiś czas i dzięki temu masz idealne hashtagi dla zdjęć, które publikujesz. Pozyskałeś także grono pierwszych followersów.
I co teraz?
Przede wszystkim - nie zapominaj o swoich obserwatorach i wchodź w interakcje. To ważne zarówno dla podtrzymania więzi z odbiorcami, których już pozyskałeś, jak i dla pozyskania nowych użytkowników. Prawdziwe budowanie świadomości marki dopiero się rozpoczyna! A bez niej, wszystkie wymyślne techniki konwersji na Facebooku i optymalizacji zdaja się na nic.
Najlepszy specjalista od budowania społeczności w social mediach to człowiek patologicznie empatyczny. Ktoś, kto w komentarzu pod postem dostrzega od razu okazję do interakcji i wymiany myśli. Sprzedaż na Instagramie to “produkt uboczny” nawiązywania szczerych relacji - a skalowanie sprzedaży to de facto skalowanie relacji.
Mówiąc krótko - najwięcej sprzeda ten, kto ma najwięcej “przyjaciół”. Jeśli cała twoja komunikacja będzie sprowadzać się tylko do nadawania sygnałów, a pominiesz aspekt budowania więzi - słuchania, zadawania pytań - będziesz docierał tylko do bardzo wąskiego grona osób gotowych na wydanie pieniędzy.
Zacząć możesz naprawdę prosto - przejrzyj swój profil i zobacz, ile komentarzy pozostawiłeś/-aś bez odpowiedzi. Nawet jeżeli sprowadzają się one do prostych emoji czy jednohasłowych komentarzy! Podziękuj za miłe słowo i wejdź w dialog.
Koniecznie też używaj Instagram Stories - to absolutny must have dla Twojego profilu! Dlaczego i jak skutecznie je wykorzystywać, pisaliśmy w tym miejscu.
Jeżeli chcesz pozyskać nowych odbiorców, to, poza wymienionymi wyżej praktykami, warto również odwiedzać profile potencjalnych obserwatorów. Wyszukaj np. nie za duży hashtag opisujący bliską Ci kategorię i zobacz, kto go używa (od niedawna możemy obserwować nie tylko profile, ale także interesujące nas hashtagi).
Odwiedzaj codziennie kilkanaście takich profili, zostaw tam kilka serduszek i miły komentarz - z doświadczenia wiem, że jeżeli dana osoba posiada dużego konta, zainteresuje się twoimi odwiedzinami i sprawdzi, kim jesteś. To już krótka droga do zainteresowania jej twoim dotychczasowym contentem!
Praca nad rozwojem profilu na Instagramie nie jest łatwym i szybkim zadaniem.
Potrzeba do tego ciekawego pomysłu, dobrego oka, sporo czasu i cierpliwości przy oczekiwaniu na pierwsze większe efekty. Ale daje to również dużo satysfakcji, szczególnie kiedy widzimy prawdziwe zaangażowanie naszych obserwatorów.