powrót na stronę główną
Autentyczność w erze „Instagram vs. Reality”
W komunikacyjnej codzienności marek gołym okiem widać szereg czynników, które negatywnie wpływają na odbieranie reklam przez konsumentów.
Niezależnie od tego, jaki kanał komunikacji weźmiemy pod lupę, zauważymy powszechną tendencję do idealizowania własnych produktów i dezinformacji. Treści dystrybuowane przez marki są nasiąknięte frazesami. Najniższe ceny, najlepsze produkty, najwyższa jakość.
Istnieje ogromna liczba negatywnych opinii spowodowanych rozbieżnością pomiędzy prezentowanym produktem a tym, co finalnie trafia w ręce konsumenta. Co więcej – prawdopodobnie każdy z nas spotkał się z takim schematem. Podrasowane zdjęcia, przesycone kolory, perfekcyjne rozmiary.
Na płaszczyźnie digitalu musimy uwzględnić jeszcze jeden przykry czynnik – przesycenie treściami reklamowymi.
W efekcie otrzymujemy płytkie relacje, niższy poziom zaufania, a ostatecznie: obniżoną skuteczność. Komunikaty marek bardzo często są generalizowane jako nieprawdziwe treści, a „Instagram vs. Reality” to hasło, którego znaczenia nie trzeba tłumaczyć.
Odpowiedzią na nieskuteczną komunikację marek jest filtrowanie treści pod kątem autentyczności.
Jak to robią influencerzy?
Rynek influencer marketingu notuje dynamiczny wzrost wartości, a kampanie świadomościowe z udziałem twórców to standard. Dlaczego?
Współprace z influencerami to sposób na ulokowanie produktu w codzienności. Przedstawienie tego, co finalnie trafia w ręce odbiorcy, w znacznie bardziej naturalnej formie. Konsumenci łatwiej utożsamiają się z influencerami – a ci stanowią przydatny pomost dla biznesu.
Marki tworzące autentyczne treści są jednak jeszcze bliżej konsumentów. Wystarczająco blisko, bo móc bezpośrednio docierać do swoich odbiorców.
Czego większość firm może nauczyć się z praktyk influencerskich? Przede wszystkim autentyczności.
Autentyczność z punktu widzenia odbiorcy
Perspektywa odbiorcy to bezcenny składnik autentycznego contentu. Prawda o produkcie to doświadczenia klienta po zakupie, a nie wyobrażenia kreowane przez markę, by go uwieść.
Aby tworzyć wartościowe i dopasowane treści, poznaj punkt widzenia innych:
-
Zapytaj pracowników oraz partnerów biznesowych. Jeśli chcesz otrzymać najlepsze odpowiedzi, przeprowadź anonimową ankietę.
-
Pamiętaj o obecnych klientach i fanach. Co lubią w Twojej marce? Czego szukają na rynku?
-
Zrób test wśród tych, którzy nie znają Twojej marki.
-
Sprawdź, co o Twojej marce mówią twórcy internetowi i jak ją prezentują.
-
Wróć do historii marki, jej misji i wartości.
-
Stwórz strategię w oparciu o zebrane insighty.
Nie pytaj jedynie o fakty, ale także o emocje i doświadczenia.
Autentyczny content w praktyce – jak to zrobić?
Tworzenie autentycznego contentu może być równie skuteczne, co proste.
Po pierwsze: nikt nie opowie o produkcie z większą pasją niż pracownik. Osoba, która bezpośrednio wychodzi do klienta z produktem, niejako za niego odpowiadając, doskonale zna potrzeby konsumentów.
Inspiracje:
-
@ministerstwodobregomydla – profil jako forma relacji z wewnętrznego działania firmy. Spotkamy tam właścicielki czy pełnych pasji pracowników, którzy pozwalają społeczności wejść do środka, by zobaczyć pracę od kuchni.
-
@krowarzywa – seria Instagram Stories z udziałem szefa kuchni, który mówi o ofercie, tajnikach menu, a także odpowiada na pytania fanów.
-
@deciem – seria Instagram Stories, w której pracownicy (od księgowej po CEO) pokazują swoje ulubione produkty, a także ich zastosowanie i efekty na własnym przykładzie.
Po drugie: zadowolony klient to najlepsza wizytówka biznesu. Wyeksponuj go! Maksymalnie wykorzystuj regułę społecznego dowodu słuszności. To naprawdę działa. Możesz użyć na przykład opinii i relacji klientów – szczególnie tych, którym daleko do recenzji rodem z podręcznika.
Autentyczność jako treści NON-PERFECT
Działanie na niektórych platformach obliguje do tworzenia autentycznych treści.
TikTok – wystarczy telefon i dobry pomysł
Doskonałym przykładem takiego kanału jest TikTok, który w swoim DNA ma wpisane bycie non-perfect. To przestrzeń, w której wymuskane, dopracowane treści bardzo często osiągają znacznie gorsze rezultaty niż proste, nagrane telefonem filmy.
Marki, które skutecznie działają na TikToku, bazują na takim rodzaju materiałów, jakim posługują się inni – niebiznesowi twórcy. Świetnym przykładem może być nasza publikacja na profilu Krowarzywa, która wygenerowała niemal 400 tysięcy wyświetleń i blisko 50 tysięcy polubień.
Trendy ze wschodu – Livestream
Autentyczność w transmisjach na żywo bazuje na bezpośrednim kontakcie z odbiorcami oraz emisją w czasie rzeczywistym. Livestream to rozwiązanie szczególnie popularne w Chinach, a do jego sprzedażowego potencjału przekonuje przykład Huang Wei. To najpopularniejsza livestreamerka w Chinach, która w ubiegłym roku podczas Dnia Singla wygenerowała sprzedaż o wartości 385 milionów dolarów.
Choć na zachodzie walka o czołową aplikację do livestreamingu jeszcze się toczy, transmisje na Facebooku czy Instagramie już teraz są wykorzystywane do regularnej komunikacji wielu marek – także w celach sprzedażowych. O fenomenie i potencjale tego rozwiązania świadczą choćby przykłady butikowych sprzedawców.
