Szkolenie trafiło właśnie
do Twojego koszyka

Strategia social media

Przeprowadzanie testów w ramach działań na Facebooku to niezwykle istotne zagadnienie. Tego typu przedsięwzięcie pozwala nam na prototypowanie naszych poczynań i sprawdzanie, czy konkretny kierunek jest słuszny w danej sytuacji. Pozwala nam dobrać taką strategię, która przyniesie nam najlepsze wyniki. Skupimy się na dwóch typach: split testing i testach A/B.

...Testy A/B na Facebooku? Jak najbardziej!

Maniakalni A/B testerzy sprawdzają wszystko: 

  • ręczne ustawianie stawek,

  • oferty maksymalne,

  • budżety dzienne i całkowite.

Jednak po kilku latach wciąż nie ma w tych kwestiach powtarzalnych i pewnych metod na uzyskiwanie dobrych rezultatów. Chcę Wam dziś pokazać, jak prowadzić wiarygodne i wartościowe testy, a także przede wszystkim czego powinny one dotyczyć.

Budżet na testy A/B

Zacznijmy od najważniejszego: budżet. Test porównawczy o budżecie 30 złotych na każdą zmienną jest jak kupienie losu na loterię.

Prawo małych liczb powoduje, że po wydaniu małej kwoty, możemy mieć wrażenie, że doszliśmy do ważnych “odkryć”. Uznać, że jeden placement czy targetowanie są lepsze, niż inne. Ale zamówienie kolejnej reklamy, nawet identycznej, przyniesie prawdopodobnie zupełnie inne rezultaty.

Dlatego jeśli zabieramy się za testy, wyniki staną się wiarygodne dopiero po uzyskaniu względnej stabilności kosztu za wynik, czyli zazwyczaj wydatku co najmniej kilkuset złotych.

Co testować?

Rezultaty testów, w których podchodzimy do ręcznego ustawiania stawek czy innych drobnych detali, są delikatnie mówiąc mało powtarzalne. W tle dzieje się dużo więcej naprawdę dużych i ważnych procesów. Dlatego wnioskowanie na temat reklamowych drobiazgów będzie mało wiarygodne.

Nawet jeśli zgodnie ze sztuką testujemy tylko jedną zmienną jednocześnie, Facebook w dwóch zestawach reklam, różniących się tylko tym jednym detalem, mógł “wydeptać” sobie drogę w zupełnie innym kierunku. Nawet jeśli nie testujemy targetowania po wieku, nasze zestawy reklam mogą pójść w kierunku zupełnie innych grup wiekowych i to może być dużo ważniejsze, niż stawki, które ustawiliśmy. Różnice w emisji i skuteczności wcale nie wynikają ze zmiennej, którą testujemy.

Dlatego jestem zdania, że dużo lepiej testować czynniki makro, które są kluczowe dla efektywności reklamy.

Moja osobista hierarchia testów to:

  1. Kreacje reklamowe

  2. Różna szerokość, a co za tym idzie precyzja targetowania.

  3. Umiejscowienia reklamy.

  4. Optymalizacja na dodania do koszyka kontra właściwe konwersje.

  5. Cele reklamowe, choć tutaj testy przeprowadzam rzadko, bo tutaj różnice są najbardziej przewidywalne.

Pozostałe testy oferują moim zdaniem wnioski, które ciężko zreplikować w kolejnych kampaniach. Biorąc pod uwagę budżety potrzebne do dobrych testów, wolę przebierać w opcjach, które są dużo bardziej istotne z punktu widzenia efektywności reklamy. 

Zawsze da się coś poprawić w kreacji czy targetowaniu, czy też po prostu je odświeżyć. Przyniesie to lepszy efekt, niż drobiazgowe grzebanie w detalach.

Testy A/B - jak często przeprowadzać?

Jednym z najczęstszych błędów popełnianych przez neofitów Facebook Ads jest mnożenie testów ponad konieczność. 

Tworzenie wielu ad setów rozwadnia nasz budżet i sprawia, że dużo większa jego część jest wydawana w trybie uczenia się reklam oraz w następującej po nim fazie małej stabilności wyników. 

Doświadczony specjalista od reklamy ma już wyrobioną “czutkę” i nie potrzebuje dwudziestu zestawów reklam, żeby czuć się dobrze. Tworzy trzy, z których dwa okażą się być dobre, a do tego będzie wiedzieć kiedy wyłączyć trzeci. 

O autorze

Franciszek Georgiew

Franciszek Georgiew

Założyciel Tigers


Codziennie powtarza zespołowi – jacy jesteśmy, jak pracujemy i dokąd zmierzamy. Dba o to, by propozycja wartości dla klientów była żywa, silna i zakorzeniona w DNA organizacji.

道山学海