Szkolenie trafiło właśnie
do Twojego koszyka

Strategia social media

Tagowanie kampanii na Facebooku pozwoli Ci na szczegółową analizę danych dotyczących pozyskiwania ruchu w prosty sposób. Dlaczego warto stosować UTM?

Tagowanie kampanii reklamowych - co to jest?

Tagowanie kampanii na Facebooku z wykorzystaniem metody UTM pozwoli Ci na znacznie bardziej szczegółową analizę reklam w zakresie pozyskiwania ruchu. Rozpocznijmy od krótkiego objaśnienia dwóch pojęć i specyfiki.

  • UTM - Urchin Tracking Module

  • Urchin Tracker - system, który wykorzystuje Google, by wzbogacać informacje na temat ruchu na stronie

Metoda UTM bazuje na dodaniu do linku dodatkowego fragmentu URL - parametru UTM oraz zmiennej śledzącej.

Tagowanie UTM na Facebooku - kiedy warto?

Tagowanie kampanii na Facebooku jest niezbędnym działaniem dla każdego Tygrysa. Za najważniejsze korzyści z wykorzystywania tagowania uznajemy:

  • możliwość weryfikacji najskuteczniejszych kanałów, kampanii i kreacji,

  • możliwość wygodnej segmentacji kanałów w Google Analytics,

  • możliwość porównywania rezultatów,

  • przejrzystość danych.

Tagowanie w praktyce

Jak opanować tagowanie UTM w praktyce? Kilkoma cennymi wskazówkami na ten temat dzieli się Kajetan Walczak Performance Marketing Manager w Brand24, który przez poniższy wpis został zwycięzą naszego urodzinowego konkursu na tigertipa.

Tagowanie kampanii pozwala narzędziom analitycznym rozpoznać źródło ruchu na stronie. Tagi UTM umożliwiają nam śledzenie kampanii w Google Analytics, który jest zdecydowanie najpopularniejszym tego typu narzędziem. Tagowanie to stosunkowo prosta czynność polegająca na dopisaniu do adresu URL kilku informacji. Możemy to zrobić ręcznie lub za pomocą buildera przygotowanego przez Google.

Przy tworzeniu reklamy na Facebooku, w zakładce „Tracking”, znajdziemy sekcję „URL Parameters”, gdzie możemy dodać nasze parametry. 

Standardowo wygląda to tak:

 Co później, wraz z URL-em, daje nam otagowany URL docelowy, w tym wypadku:

https://brand24.com/?utm_source=facebook&utm_medium=cpc&utm_campaign=remarketing&utm_term=fresh_trials&utm_content=case_study

Ale co jeśli prowadzimy duże kampanie? Jeśli testujemy wiele grup odbiorców i wiele kreacji i każdą z nich chcemy mieć otagowaną (i to najlepiej tak, żeby bez problemu rozpoznać ją po nazwie)? Albo mamy wiele postów i każdy z nich chcemy mieć oznaczony w GA? 

Możemy to zrobić ręcznie, eksportować kampanię do Excela, wprowadzić tam wszystkie URL-e za pomocą specjalnej formuły i potem importować z powrotem do Menedżera reklam; ale na szczęście jest łatwiejsze rozwiązanie. Parametry mogą ładować się dynamicznie.

Jak to dokładnie działa?

Facebook pozwala nam użyć kilku dynamicznych parametrów, które widać tutaj:

Załóżmy więc, że w parametrze utm_content chcemy podać nazwę naszej Facebookowej reklamy. Nie musimy wpisywać jej za każdym razem - wystarczy, że w polu „URL Parameters” wpiszemy utm_content={{ad.name}}. Tak samo możemy zrobić również z innymi parametrami. 

Co się wtedy stanie?

Z punktu widzenia użytkownika - niewiele. URL będzie wyglądał podobnie, nadal wszystkie reklamy będą miały unikalne parametry. Natomiast dla nas jest to ogromna oszczędność czasu (tym większa, im większą liczbą reklam zarządzamy) - nie będziemy musieli wymyślać i wpisywać ręcznie wszystkich tagów. Wystarczy, że za każdym razem skopiujemy tę samą formułę.

Ponadto wszystkie nazwy będą dokładnie takie same w Menedżerze reklam i w Google Analytics. Dzięki temu nie zrobimy literówki, a nasi współpracownicy będą mogli bez problemu i bez naszej pomocy znaleźć na Facebooku te reklamy, które tak świetnie konwertują wg GA ????

Zachęcam do testowania i życzę wysokich współczynników konwersji!

 

 

O autorze

Agencja TIGERS

Agencja TIGERS


Powstaliśmy w 2015 roku w Warszawie. Kontestowanie branżowych mitów i patologii nadało organizacji paliwa do wzrostu. Z usług TIGERS korzystają największe firmy, wspierając się naszym know-how w obszarach związanych z digital marketingiem.

道山学海